To krótka, prosta, ale niesamowicie skuteczna praktyka, która w bezpośredni sposób pomaga dotrzeć do sedna – do prawdziwych potrzeb, emocji, przekonań. Nie potrzebujesz do niej nic poza… uczciwością wobec siebie. Na czym polega?
Wybierz sytuację, która Cię denerwuje, frustruje, porusza. I po prostu zacznij pytać siebie: „Dlaczego?”, „Po co?” I rób to tak długo, aż poczujesz, że dotarłaś do głębokiej warstwy – do korzenia. 🌱
Mój przykład: Moja nastoletnia córka ma porozrzucane rzeczy w pokoju. Wchodzę, patrzę… i czuję złość 😡 Dlaczego? Bo powinna mieć porządek! Dlaczego? Bo to jej rzeczy – powinna o nie dbać! (Ja przecież nie miałam w jednej dziesiątej tego w jej wieku!!!). Dlaczego? Bo staram się dawać jej wszystko, uczyć jej tego, co ważne – a ona to olewa! Dlaczego? Bo moje zasady są ważne, ma się do nich dostosować! Dlaczego? Bo jestem mamą i wiem lepiej. …ups 😉 No i mam to – program po mojej mamie, który mi samej sprawiał trudność, a teraz nieświadomie próbuję przełożyć go na moją córkę. A ona – tym swoim „bałaganem” – po prostu mi to pokazuje.
Co postanawiam?
💛 Dać jej przestrzeń. To jej pokój, jej świat, jej granice.
💛 Pokazywać przykład, ale nie narzucać.
💛 Postawić tylko jedną granicę: bez jedzenia w pokoju 😉
💛 Wybrać miłość zamiast zasad.
Zaproszenie dla Ciebie - spróbuj. Weź jedną trudną sytuację i zapytaj siebie: Dlaczego to mnie rusza? Dlaczego tak bardzo mi na tym zależy? Dlaczego…? I idź aż do skutku. Zobaczysz – dojdziesz do czegoś naprawdę ważnego ❤️🌸 To bardzo czuła i bardzo prawdziwa gra w odkrywanie siebie.